tag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post437774905324515088..comments2023-09-06T13:04:50.150+02:00Comments on Blast & Blow. The adventures of reading.: Emancypacja Mary Bennet. Colleen McCulloughGia Stembeckhttp://www.blogger.com/profile/16076184120741728330noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post-86941360925013801302010-09-13T23:25:22.595+02:002010-09-13T23:25:22.595+02:00W trakcie lektury "Dumy i uprzedzenia". ...W trakcie lektury "Dumy i uprzedzenia". ;)kasjeuszhttps://www.blogger.com/profile/07304802545447875174noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post-12233705324791075632010-09-13T11:24:34.610+02:002010-09-13T11:24:34.610+02:00Czy to debiut Colleen? Wiem, głupie pytanie, ale c...Czy to debiut Colleen? Wiem, głupie pytanie, ale chodzi mi teraz po głowie. <br /><br />Szkoda, że zepsuła naszych bohaterów. Ale i tak bardzo chcę ją przeczytać ^^.Alinahttps://www.blogger.com/profile/08164884258722119484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post-14998060127598463122010-09-06T18:41:44.902+02:002010-09-06T18:41:44.902+02:00Mary: O, tak, czytało się dobrze. Dlatego chętnie ...Mary: O, tak, czytało się dobrze. Dlatego chętnie przeczytam kolejną powieść pani McCullough, byleby nie zapożyczała postaci z innych powieści ;). Ja nie wiedziałam, że nie należy przywiązywać się do słowa "kontynuacja", dlatego tak mnie zdenerwował fakt 'zbeszczeszczenia' mojej kochanej książki ^^.<br /><br />Kasjeusz: W trakcie której lektury? A może obu? ;) Och, Darcy mógł sobie być kanalią. Chodzi tylko to, że Colleen McCullough nie umiała stworzyć jego postaci, wczuć się w niego tak, żebym ja poczuła, że tą kanalią jest. On był płaski, że użyję tego słowa i opis jego niecnych czynów wcale nie był dowodem, że jest kanalią. Zabrakło mu wielowymiarowości, którą cudownie stworzyła Jane Austen.Gia Stembeckhttps://www.blogger.com/profile/16076184120741728330noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post-30044683886612325172010-09-06T11:58:01.235+02:002010-09-06T11:58:01.235+02:00To, zdaje się, naturalna reakcja w obliczu kontynu...To, zdaje się, naturalna reakcja w obliczu kontynuacji powieści kultowej, jaką jest "Duma i uprzedzenie". Ja akurat nie przepadam za Austen, historia Lizzie nie wywarła na mnie większego wrażenia, a i samych głównych bohaterów nie polubiłam. Stąd też nazwanie Fitzwilliama kanalią mnie nie dziwi. Sama w trakcie lektury myślałam o nim w kategoriach negatywnych, choć nie tak emocjonalnie wyrażonych.kasjeuszhttps://www.blogger.com/profile/07304802545447875174noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2381339566501005073.post-8320780911319539862010-09-05T20:31:52.901+02:002010-09-05T20:31:52.901+02:00Tak faktycznie masz rację. Zupełnie bezpodstawnie ...Tak faktycznie masz rację. Zupełnie bezpodstawnie nazywa się te książke kontynuacją, bo w ogóle nie ma tu klimatu takiego jaki byłby odpwiedni jesli juz porównywac do Jane Austen. To jest to czego mi zabrakło. Ale ja się skupiłam raczej czytając tą ksiązkę, na kompletnie osobnej historii, bo naczytałam sie juz wczsniej w recenzjach ze to kompletna porażka jesli chodzi o słowo "kontynuacja". Niemniej jednak dobrze sie czytało :)Anonymousnoreply@blogger.com