2. "Radleyowie" Matt Haig. Jen opowiadała o innej książce tego pisarza, "The Humans" i bardzo bym chciała ją przeczytać, ale niestety nie ma jej wydanej w Polsce (premiera była w 2013 roku, ciekawe czy w ogóle wydadzą), za to znalazłam "Radleyów" i się ucieszyłam, że cokolwiek jest i będę miała okazję zapoznać się z autorem. Przy bliższym poznaniu okazało się, że to książka o wampirach, co ucieszyło mnie podwójnie ;). Chyba zawsze będę miała do nich sentyment, a im bardziej oryginalna książka tym lepiej. Ostatnio w antykwariacie znalazłam nawet powieść "Wampir" Reymonta. Zdziwiłam się ;). "Radleyowie" są w trakcie czytania.
3. "Krótka historia czasu" Stephen Hawking. Tej książki chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Kilka lat się do niej zbierałam i nareszcie mam.
4. "Podziemny labirynt" James Rollins. To już jest książka kupiona całkowicie ad hoc. Wpadła mi w oko okładka, przy okazji poszukiwania innych. Przeczytałam opis i pomyślałam, że dawno takiej nie czytałam. A że cały stos ma temat "to, czego zwykle/często nie czytam", to się skusiłam. Opowiada o grupie naukowców schodzących do jaskiń pod Antarktydą i odnajdujących tam "coś". Taki przygodowy thriller.
5. "Obca" Diana Gabaldon. To książka, którą kupiłam pod wpływem Sashy z kanału "Abookutopia". Bardzo lubię tę dziewczynę, chociaż czyta głównie paranormal, a ja już troszkę wyrosłam z tego gatunku. Ale tryska taką energią, entuzjazmem i jest tak zakręcona, że lubię do niej zaglądać. "Obca" nie jest paranormal, to "normalna" literatura. Może ktoś z was oglądał serial "Outlander"? Został stworzony na podstawie właśnie tej książki. Opowiada o Claire, żyjącej w 1945, która po dotknięciu kamienia na wakacjach w Szkocji, przenosi się do roku 1743. Książka łączy fantastykę, powieść historyczną, przygodową i romans. Nie pamiętam kiedy coś takiego czytałam, a uwielbienie z jakim Sasha zachęca do tej książki sprawiły, że zapragnęłam ją przeczytać.
6. "Kłamstwa Locke'a Lamory" Scott Lynch. Z kolei tę książkę polecała mi już kiedyś Moreni, potem słyszałam o niej pozytywne opinie w komentarzach na jakimś blogu i wreszcie zachwycała się nią Choncey. Uznałam, że już czas [się poddać] i książkę zakupiłam. Nie mogę się doczekać, bo z zasłyszanych opinii wynika, że to jest to, co lubię. Ciekawe postacie, które się wręcz uwielbia i poczucie humoru, a do tego oczywiście wciągająca akcja.
7. "Od zwierząt do bogów. Krótka historia ludzkości" Yuval Noah Harari. Tą książką zainteresowała mnie Jen. Jak tytuł wskazuje, jest to historia ludzkości od samego początku do dzisiaj. Muszę powiedzieć, że polskie wydanie mnie wkurza. Okropna okładka i głupi tytuł. Angielski ma w sobie coś bardziej eleganckiego. "Sapiens. A brief history of humankind". czemu nie mogli zostawić tego "sapiens"? :( Ale staram się skupić na treści i o tym zapomnieć. Opowiem o książce więcej, jak ją przeczytam.
I to tyle. Nie planowałam żadnej z tych książek, ale chyba takie zakupy są najlepsze. Ten stosik ekscytuje i sprawia, że nie wiem, co w jakiej kolejności czytać. Szkoda, że się nie da wszystkiego na raz :D.
Brak tu "Kraju z księżyca". |
Ne znam żadnej z tych książek, ale miłoego czytania Ci zyczę;)
OdpowiedzUsuńDzięki :D.
UsuńZaciekawiłaś mnie "Krajem z księżyca" może nawet nabędę kiedyś, jak mnie natchnie na zakupy w dedalusie. Tymczasem dopisałam o listy.;)
OdpowiedzUsuńNo i ciekawam, jak Ci się "Kłamstwa..." spodobają.
Postaram się dać pełną recenzję tej książki, choć bardziej będzie to pewnie o moich odczuciach. Tak czy siak się rozpiszę :D.
UsuńJa też życzę miłej lektury, a recenzje chętnie poznam, bo nie znam ani jednej spośród tych książek.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Mam nadzieję, że osobne recenzje się pojawią, a jak nie, to będą krótkie w podsumowaniach miesięcznych :).
Usuń