Dzisiaj moi drodzy opublikuję zapowiedź książki, której wbrew temu, że nie czytam poradników (nie widzę w nich pożytku, i tak się nigdy nie słucham) jestem ciekawa. Mowa o "Perfekcyjna kobieta to suka".
"Anty poradnik" dla kobiet zmęczonych byciem perfekcyjną. Tutaj opis:
"Perfekcyjna żona i mama, perfekcyjna pani domu, perfekcyjna pani adwokat – zewsząd otaczają nas wezwania do doskonałości pod każdym względem: od sypialni przez makijaż do kariery i wychuchanego domu. A kysz z tym wszystkim! Nikt nie namówi nas do podziwiania tego całego perfekcjonizmu, kiedy z taką radością można zanurzyć się w soczystych przyjemnościach słodkiego bałaganiarstwa i rozkosznej improwizacji. Poradnik na bakier, który zrobił furorę we Francji!"
I chociaż ja lubię i chciałabym być perfekcyjną z własnej woli, a nie z wymogów społeczeństwa, to ciekawa jestem co nam autorki, Anne -Sophie Girard oraz Marie-Aldine Girard, zaproponują. No i jakie spojrzenie na te sprawy mają Francuzki, znane z tego, że... się nie malują, podając choćby jeden przykład.
Omamusiu, muszę to przeczytać!
OdpowiedzUsuńDlaczego przeszłaś mi przez myśli, jak pisałam tę zapowiedź? ;)
Usuń