środa, 31 grudnia 2014

Książkowe podsumowanie roku 2014.

Lista przeczytanych w tym roku książek:

1.       „Czas żniw” Samantha Shannon
2.       „Pisane szkarłatem” Anne Bishop
3.       „Tajemnica Abigel” Magda Szabo
4.       „Krąg” Mats Strandberg i Sara B. Elfgren
5.       ”Nomen Omen” Marta Kisiel
6.       ”Urodzona o północy” C.C. Hunter
7.       „Flawia de Luce. Tych cieni oczy znieść nie mogą.” Alan Bradley
8.       „Gra o tron” George R.R. Martin
9.       „Indie. Miliony zbuntowanych” V.S. Naipaul
10.   „Zagrożeni” C.J. Daugherty
11.   „Lalka” Taylor Stevens
12.   „Chcę żyć” Michał Piróg, Iza Bartosz
13.   „Przebudzona o świcie” C.C. Hunter
14.   „Na południe od granicy, na zachód od słońca” Haruki Murakami
15.   „Pomnik cesarzowej Achai. Tom 3” Andrzej Ziemiański
16.   „Człowiek, który zna ich wszystkich” Michael Linday
17.   „Perfekcyjna kobieta to suka” Anne-Sophie i Marie-Aldine Girard
18.   „Morderstwo wron” Anne Bishop
19.   „Gra o tron 2: Starcie królów” George R.R. Martin
20.   „Obsydianowy motyl” Laurell K. Hamilton
21.   „Pięć okien z widokiem na Szanghaj” Tash Aw
22.   „Bliskość” Ziyad Marar
23.   „Wszystkie boże dzieci tańczą” Haruki Murakami
24.   „Procedura” Harry Mulisch
25.   „Divergent” Veronica Roth
26.   „Śnieżka musi umrzeć” Nele Neuhaus
27.   „Bridget Jones’s Diary” Helen Fielding
28.   “Gwiazd naszych wina” John Green
29.   “Co wnosi nos? Nauka o tym, co nam pachnie” Avery Gilbert
30.   „Drozdy. Posłaniec śmierci” Chuck Wendig
31.   „Wybawienie” Jussi Adler Olsen
32.   „Prom do Puttgarden” Helle Helle
33.   „Z jasnego nieba” Charlaine Harris
34.   „Nieświęta magia” Stacia Kane
35.   „Trafny wybór” J.K. Rowling
36.   „Ten, kto mrugnie, boi się śmierci” Knud Romer
37.   „Zabrana o zmierzchu” C.C. Hunter
38.   „Drżenie” Maggie Stiefvater
39.   „Wnuczka do orzechów” Małgorzata Musierowicz
40.   „Awantura o Basię” Kornel Makuszyński
41.   „Dziedziczki Soplicowa” Joanna Puchalska
42.   „Gra o tron 3: Pieśń lodu i ognia, tom 1: Nawałnica mieczy. Stal i śnieg” George R.R. Martin
43.   „Panna Irka” Irena Zarzycka
44.   „Niepokój” Maggie Stiefvater
45.   „Ukojenie” Maggie Stiefvater
46.   „Chińskie lalki” Lisa See
47.   „Akademia wampirów” Richelle Mead
48.   „Opium w rosole” Małgorzata Musierowicz
49.   „Bridget Jones. The edge of reason” Helen Fielding
50.   “Weird Things Customers Say In Bookshops” Jen Campbell
51.   “Podbój świata po chińsku” Juan Pablo Cardenal i Heriberto Araujo
52. "Bogaty ojciec, biedny ojciec" Robert Kiyosaki

W trakcie pisania tej listy zauważyłam pewną tendencję w roku 2014. Ewidentnie przez większość roku czytałam kolejne tomy z serii, lub wręcz całe serie (trylogie). Czyli chyba najchętniej wracałam w znane i lubiane kąty. Chce mi się też śmiać, bo w Tagu „Książka do grobu” (zresztą to jedyny Tag tego roku) było jedno pytanie „książka duetu”, na co ja odparłam, że nie czytałam żadnych książek stworzonych przez duet pisarzy. W tym roku były ich trzy. Najlepszy dowód, że Tagi są nie dla mnie, bo nigdy nic nie pamiętam i moje odpowiedzi nie są rzetelne.

Podejrzewam, że na liście powinno znaleźć się więcej książek, gwarantuję, że ponownie przeczytałam co najmniej jeden z tomów Harry Pottera (to już chyba moja choroba), jak nie kilka (nie wiem, czy to nie były tomy 4, 5 i 6, jak o tym pomyślę), a także kilka innych książek, których nie zapisałam. W okolicach września jeszcze wszystkie pamiętałam i się cieszyłam, że skoro zapamiętałam do września, to zapamiętam i do grudnia, po czym w listopadzie uzmysłowiłam sobie, że już nie pamiętam. Bo nie wszystkie książki recenzowałam i zapisywałam na blogu. Duży błąd, bo przecież traktuję ten blog jako mój książkowy pamiętnik, nie tylko platformę recenzyjną. Także w roku 2015 możecie się spodziewać dziwnych notatek typu „Przeczytane: i tu tytuł”, bez szerszych wyjaśnień.

Sporo też czasu w roku zmarnowałam na książki które zaczęłam, pomęczyłam się z nimi tydzień i porzuciłam. Pomyślcie, ile to czasu zmarnowanego! Choć nie do końca, bo nawet te odrzucone książki coś mi dały, cokolwiek. Taka „Nakręcana dziewczyna”, która moim zdaniem zasługuje na potężną korektę i nie wiem, czemu to ktoś wydał (i jeszcze dał nagrodę!), ale potencjalnie jest bardzo ciekawa. Nadal jestem też w trakcie „Kuchni osadników”, „Poradnika dla ambitnych kobiet”, „Anglicy i inne eseje” oraz „Silmarillionu”. Obecnie w czytaniu jest „Nad Niemnem”, ale niestety nie zdążę dzisiaj skończyć, więc zaliczy się już do roku przyszłego.

Jestem bardzo zadowolona z tego roku. Prawie każda książka coś dla mnie znaczyła, dała chwile wytchnienia, nadziei, wsparcia, poprawiła humor i nauczyła czegoś nowego. Myślałam, że w tym roku mniej czytałam tak zwanego Young Adult, ale jak widać, lubię jeszcze ten gatunek i nadal nie potrafię z niego zrezygnować. Pocieszam się, że w tym roku udało mi się przeczytać więcej „poważnej” literatury, a najbardziej jestem dumna z tego wielkiego tomiszcza o Indiach, autorstwa V.S. Naipaula (po tej książce wciąż marzę o podobnych lekturach, ale o Indiach współczesnych. Mam kilka na oku, i może w 2015 uda mi się za nie zabrać).  Było kilka powieści w języku angielskim, co bardzo mnie cieszy, gdyż pomaga mi to pielęgnować znajomość tego języka i zawsze ubolewałam, że za mało po angielsku czytam. Przeczytałam też trzy książki z literatury duńskiej, kolejny plus. Pod koniec  roku, tak gdzieś od początku grudnia bardzo mnie naszło na dawne klimaty polskie, tak to nazwę. Stąd „Awantura o Basię”, „Panna Irka”, „Dziedziczki Soplicowa” i teraz „Nad Niemnem”. W roku 2015 na pewno będzie więcej Ireny Zarzyckiej, bo już czeka na mnie cały stos jej książek, bardzo ją lubię.

Najczęściej czytanymi przez Was recenzjami były (od największej ilości wejść):

1.       „Gwiazd naszych wina”
2.       „Zabrana o zmierzchu”
3.       „Wnuczka do orzechów”
4.       „Divergent”
5.       „Indie. Miliony zbuntowanych”

Wynikałoby z tego, że najpopularniejsze jednak jest YA ;).

Książką, która jako jedyna nie pasuje do całorocznego podsumowania jest „Perfekcyjna kobieta to suka”. Powiedziałabym, że zaniża mi poziom ;). Ale oto lista książek, które najmniej mi się w tym roku podobały:

1.       „Perfekcyjna kobieta to suka”
2.       „Trafny wybór”
3.       „Z jasnego nieba”
4.       „Prom do Puttgarden”
5.       „Akademia wampirów”

Książki, które ja sama najmilej wspominam i o których myślałam niejednokrotnie przez ten rok, to:

1.       „Tajemnica Abigel”
2.       „Pisane szakrłatem”, „Morderstwo wron”
3.       „Bridget Jones” (1 i 2)
4.       „Pięć okien z widokiem na Szanghaj”
5.       „Podbój świata po chińsku”

Ciężko powiedzieć, że ostatnie dwie wspominałam najmilej, ale dużo o nich myślałam i potem często „lądowały” w moich rozmowach z innymi ludźmi.

Plany na 2015? Czytać, czytać i czytać. To, co dusza podpowiada i to, dzięki czemu będę miała coraz większą wiedzę. To, co będzie mnie rozwijać (niekoniecznie musi to oznaczać Encyklopedię Britannica ;)).

Mam również ciche marzenie, że może w roku 2015 uda mi się jeszcze bardziej rozwinąć moją pasję związaną z książkami. Chciałabym w „realnym” życiu pracować z książkami, aby wypełniły moje życie zewnętrzne, tak samo jak to robią z wewnętrznym. Mam również drobne plany urozmaicenia bloga, ponieważ recenzje przestały mi wystarczać. Może to chwilowe, ale na razie niezbyt chce mi się je pisać, zaczęłam dostrzegać jakąś powtarzalność. W sumie blog ma już 4,5 roku, więc się nie dziwię. Nadal będę dawała recenzje tak często jak to możliwe i roku 2015 postaram się nie pominąć tu żadnej książki, jaką przeczytałam.

Wam również życzę spełnienia swoich książkowych oraz życiowych planów :).
Szczęśliwego Nowego Roku!
2015

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...