"Sekretna córka" opowiada historię dziewczynki, która zostaje oddana do domu dziecka, ponieważ jej matka nie może jej zachować. Synowie są w cenie, na posiadanie córek nikogo nie stać, dlatego jeśli ktoś chce adoptować dziecko z hinduskiego sierocińca, "prawie na pewno" dostanie dziewczynkę. Asha i tak uniknęła losu swojej starszej siostry, którą ojciec odebrał matce sekundę po porodzie i wyniósł nie wiadomo dokąd. Też do domu dziecka? Komuś do opieki? Zabił sam, czy zostawił gdzieś w krzakach, by umarła z głodu? Takie realia ukazuje autorka. To także historia matek, ich bólu, miłości, nieskończonych pokładów siły, by znosić coraz gorsze ciosy od życia. To historia kobiet, które mogą mieć dzieci, ale nie mogą ich zatrzymać, oraz takich, które przychyliłby nieba swojemu dziecku, ale nie mogą zajść w ciążę. Dwie rodziny - jedna amerykańska, druga hinduska zostają złączone za pomocą małej dziewczynki, która po latach powróci do Indii by poszukać własnej tożsamości.
Shilpi Gowda pisze bardzo prosto, momentami miałam wrażenie, że językiem wręcz reporterskim. Krótkie, treściwe zdania z minimalnym ładunkiem emocjonalnym. Ale jak to działa! Dzięki temu wszystko potrafiło poruszyć i sprawić, że czytelnik, w tym wypadku ja, głęboko wszystko przeżywał. Może dlatego starałam się automatycznie separować od tej książki, nie pozwolić jej tak bardzo mną wzburzyć i zawładnąć odczuciami. Bo nie miałam ochoty na aż tak głębokie przeżywanie, a trudno tego uniknąć przy tej książce.
Autorka podjęła się naprawdę niezwykle trudnego tematu i świetnie sobie z nim poradziła. Międzynarodowa adopcja, macierzyństwo, porzucone a później adoptowane dziecko i nawet spróbowanie postawienia się na miejscu mężczyzny, tego ojca, który podejmuje decyzje ważące o życiu całej rodziny. A kim on jest? Czy to pochodzi od niego, czy jest wywołane tylko i wyłącznie presją społeczeństwa, jego zasadami i tradycją? Czy naprawdę nie stać go na wykarmienie córek, czy uważa ich posiadanie za hańbę? Shilpi Gowda starannie kreśli tło społeczne, kulturowe i psychologię postaci.
To książka dla wszystkich tych, którzy są ciekawi życia w innych krajach i kulturach, nie boją się ciężkich tematów i są gotowi sięgać po chusteczki ;). To naprawdę dobra książka.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.
"Sekretna córka" Shilpi Somaya Gowda, wyd. Prószyński i S-ka 2011, str. 400
Bardzo ciekawa. Mi jeszcze podobało się zderzenie dwóch kultur. Pokazanie jak się różnią i to że czasem wystarczy tylko pokazać, opisać i wcale nie byłoby problemów z akceptacją obyczajów danego kraju.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę ją przeczytać i od dłuższego czasu poluję, a wszystko przez te pozytywne recenzje, których się tyle naczytałam :)
OdpowiedzUsuń