czwartek, 28 lipca 2011
Stos co się zowie :D.
Są dni, kiedy nic się nie dzieje i tęsknimy, żeby przyszła jakaś nowa książka - jakakolwiek - a są dni, kiedy jedna po drugiej same pakują nam się w ręce. Tak mam dzisiaj z tym stosikiem, który zebrał się niemalże całkowicie bez mojej inicjatywy.
Jakie książki, każdy widzi. Ponieważ ostatnio żyję w dziwacznym pędzie, to nie będę się rozdrabniała na ich szczególne przedstawienie. Część pochodzi od wydawnictw, część z biblioteki. Te z biblioteki dzielą się na dwie części: jedne to rezerwacje, o których myślałam, że dostanę za miesiąc co najmniej, a są dostępne już teraz, a drugie to takie, które same wpadły mi w ręce kiedy na nie zerknęłam i nie sposób było im się oprzeć. Chyba zacznę lubić swoją nową bibliotekę. Niby na półkach nic nie ma, w katalogu też, a jakoś udaje się zdobyć takie ślicznotki jak dzisiejsze :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliiiczny :D.
OdpowiedzUsuńCudne zdobycze.Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńCudne książki. Sama polecam zacząć ci od ,,Tabu''. Będziesz miała niezapomniane emocje.
OdpowiedzUsuńWidzę, że z Prószyńskiego wybrałyśmy dokładnie te same pozycje :)
OdpowiedzUsuńCzęść tytułów rozpoznaję ze swoich ostatnich zbiorów, których jeszcze nie zdążyłam obfotografować :) Znów sprawdzimy na ile pokrywają się nasze gusta :)
OdpowiedzUsuńJa mam tyle książek do przeczytania i tak mało czasu, że na wszelki wypadek omijam biblioteki szerokim łukiem - jeszcze bym się na coś skusiła ;)
Fajny stosik, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wybrałyśmy to samo od Prósa ;)
Ja lubię moją bibliotekę - zwłaszcza dział "nowości", który jest całkiem fajnie zaopatrzony :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę lektury "W pogoni za świetlikami". Chciałabym ją przeczytać.
O a tak btw to co wybrałaś tym razem? Ja się nie moge zdecydować ;P
OdpowiedzUsuńWidzę kilka interesujących pozycji. Sama oczekuję na przesyłkę z "Atrofią" -jestem bardzo ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńDzięki, też tak uważam :)).
OdpowiedzUsuńViv: O, to świetnie :D. Ja od bibliotek rozpoczęłam swoją przygodę z czytaniem i teraz nie potrafię się z nich wyleczyć, chociaż też często czasu nie ma. Albo one czegoś nie mają. A później się okazuje, że jednak mają...;).
Oleńka: Tutaj u mnie w nowościach często lądują książki sprzed kilku lat. Ale to mała biblioteka :).
Zaczytana w chmurach: Wybrałam tą o adoptowanej córce i "Spadek" :).
Bellatriks: Ja mam jakieś wyobrażenie, że będzie dobra :).
Łał! Ale duży! Też taki chcę :)
OdpowiedzUsuńO widzisz ja się jednak zdecydowałam na "Sekretną córkę" :)
OdpowiedzUsuńoh, no comments :)
OdpowiedzUsuńA ja myślę o Spadku i tej fantastyce - przynajmniej Spadek się nam pokryje :)
OdpowiedzUsuńZ tych prezentowanych teraz mam Atrofię i Rodzinę Wenclów. No i Całując grzech - ale to już wiesz :)
Tabu mnie kusiło, ale wzięłam Rankina - i póki co nie żałuję :)
viv ja się zgłosiłam po fantastykę. Dziwny opis, ale zobaczymy co będzie ;)
OdpowiedzUsuńJa też kocham swoją bibliotekę za to, że jest dla mnie niespodzianką :) Niby oficjalnie nic nie ma, ale jak się poszpera to wyskakują z ukrycia skarby ;) Kurczę, aż się przejdę do swojej takiego smaku mi narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały stos :)
OdpowiedzUsuń